Odcinek dziesiąty w którym razem z Krzysiem przeglądamy stertę bajek na dobranoc. Autor demaskuje drugie dno w owych bajkach i tłumaczy jak je należy rozumieć.
Niestety nie dorobiłem się wciąż żadnego wstępu ani zakończenia więc materiał dźwiękowy prezentowany jest bez żadnych ogródek i owijania w podcastową bawełnę. Nie mam teraz warunków do nagrywania nagłówków i stopek więc wrzucam to co mam.
Podkład dźwiękowy: Just a Cheerful Little Song / Tenth Virgo
Czas trwania: 27:43
Link: TUTAJ
Kurcze! Typ tygodnia! Zajebisty odcinek, nie ma co :p
OdpowiedzUsuńŚwietnie opowiadasz, ale twoje dziecko będzie miało uraz po czymś takim :D Jak stanie się Crzszmanem 2, to pamiętaj, ostrzegałem.
-Bjeciaejeeee
-Becikowe, tak dostaliśmy. Już dawno wydaliśmy
Tekst miesiąca xD
Z tym typem tygodnia to nie przesadzaj :P Ale poza tym to dzięki za komentarz :)
OdpowiedzUsuńWersja bajki o paskudnym Znoju co znowu nasikał w kołdrę była niesamowita. Świetnie maluszek mówi - bez problemu można zrozumieć: Daj mi, Misio, baja,tam. Rozumie też widać dużo. Gdy mówiłeś "krzyczał" to on od razu w krzyk. Fajnie się razem bawicie. Korzystaj pełną parą bo to fajny okres w życiu zabawa z takim maluszkiem ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki PEPE :)
OdpowiedzUsuńFajne bajeczki :D Niezły talent improwizacyjny masz ;) Chociaż chyba nie ten przedział wiekowy... ;) Ciekawych rzeczy synka uczysz :P
OdpowiedzUsuńNie ten przedział wiekowy w jakim sensie? ;)
OdpowiedzUsuńW sensie ubarwiania bajek dziecku :P Bo mi osobiście, jako słuchaczce się podobało ;)
OdpowiedzUsuńNiech się dziecko rozwija :)
OdpowiedzUsuńSłoń Eliasz to świnia. Zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńPomysłowe, czasami dźwięki artykułowane przez malucha dają czadu w uszy - szczególnie na słuchawkach.
OdpowiedzUsuńŚwinka chrumka - na swoją szefową tak mówiłem :)
oj daja... to i tak juz jest przyciete bo on dawal czadu na maxa i musialem potem pracowicie ograniczac glosnosc jego wokalnych wykrzyknikow :)
OdpowiedzUsuńartystyczna nędza ;)
OdpowiedzUsuń