Kolejny odcinek poranny w którym autor odkrywa przed słuchaczem dramatyczną prawdę na temat obcego hodowanego we wnętrzu jego czaszki, opowiada jak to ciepło jest pod kołdrą oraz planuje wstrząsające projekty na przyszłe odcinki tego podcastu.
Produkt wyłącznie do użytku dousznego.
Spożywać w ciszy i skupieniu.
Czas trwania: 22:06
Link: TUTAJ
Co to ma być? Gdzie komentarze? :D I need your comments! I command you to give me a comment! I will eat your brain unless you write me some comment. NOW! DO IT! I command you! :D
OdpowiedzUsuńPobrałam odcinek, i chciałam wczoraj przesłuchać. Ściągnęło mi 4 minuty :/ Coś chyba mi net szwankuje, bo ze strony też słuchać nie mogę :/ Ggrrr! Ja dzisiaj w końcu powrócę do domu, to spróbuję coś z tym zdziałać. Pozdrawiam Śpiochu!
OdpowiedzUsuńDzięki, już straciłem nadzieję, że ktokolwiek to przesłucha :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się w końcu pobrać! :D Ja czytam ;x Rano nie jest najfajniej, wieczorem jest najfajniej :P Głowa Cię boli? To z seksu nici ;P Nie obcy, po prostu myślenie boli :P Podcastofon będzie miał przekichane, bo ciągle ziewamy :D A lunatykujesz? ;)
OdpowiedzUsuńSlucha sie, slucha...
OdpowiedzUsuńJa bym tak rano nie potrafil, ale zdarza mi sie odbierac telefony z samego ranca/nocy i to nie po polsku :). Natychmiast wtedy dochodze do siebie i jestem zwarty i gotowy...
Dziękuję za to, że jeszcze słuchacie.
OdpowiedzUsuńMam trochę materiału na kolejny odcinek ale znowu nie udało mi się tego dzisiaj poskładać... a jutro pewnie znowu coś nagram... do dupy to wszystko :(
i wkurza mnie, że nie mogę nawet nic napisać na swojej własnej stronie, bo to wszystko się pokaże w katalogu podcastów jako wpis bez mp3 i ktoś może narzekać potem, że spamuję... to przelało czarę goryczy... przenoszę się na swojego wordpressa... tylko kiedy ja to wszystko zrobię :((( AAAARGHHH
OdpowiedzUsuńA moje podcasty takie cichutkie, odechciewa mi się wrzucać następne.
OdpowiedzUsuńOoo nie wiedzialem, ze wrzuciles cokolwiek! Pochwalilbys sie moze alboco... ;)
OdpowiedzUsuń